Może już nie takie nowe, ale jakoś długo zbierałam się do napisania tego posta. I w sumie chyba bym go nie publikowała gdyby nie to, że pożyczyłam aparat. I nie mam jak robić zdjęć. A te są na dysku Na początku, też miał być to inny post typowo pazurkowy. Ale mój komputer zjadł zdjęcia. Cham! A też nie chciałam zostawiać Was bez niczego. Także jeśli ktoś jest ciekawy co mi w ostatnim
miesiącu przybyło to zapraszam :)
1. Woski Yankee Candle od lewej : Vanilla Cupcake, Black Coconut, November Rain i kominek, wszystko znalezione w sklepie Intermarché.
2. Osławiony już chyba nie mniej niż jego brat Seche, Top Coat Poshe. 21zł. Akurat z koleżanką załapałyśmy się na promocję, w sumie dzięki niej :)
4. I za 12, 99 dwie pary skarpet frotte z Lidla :)Coś Wam wpadło szczególnie w oko ?
P.S wiem, że mam ogromne opóźnienie w projektach. Jednego jeszcze nawet nie zaczęłam a już mam. Ale myślę że już od następnego tygodnia się poprawi.
I oczywiście zapraszam Was do polubienia mojej strony na fb, wtyczka po lewej stronie ;)
Dzięki :)
kiedyś miałam taki stempelek ale albo ja nie umiem się tym obsługiwać albo był kiepski
OdpowiedzUsuńA zdjęłaś folijkę ? Uwierz ja zanim zobaczyłam, że to jest czymś oklejone musiało minąć kilkanaście minut oglądania go dookoła ;) Teraz już działa ;)
UsuńWo, stempelki za 3 zł, to tanio ;) Ja mam stempelki i teraz mam ochotę na te duże płytki, niektóre z nich mają cudowne wzory ;)
OdpowiedzUsuńNo ja to na razie, tylko marzę :) Niestety mam ważniejsze wydatki :( ;)
UsuńTeż kupiłam te stempelki, ale jakoś mi z nimi nie po drodze :D leżą nieużywane :D
OdpowiedzUsuńJa tak, koleżance zrobiłam. Sobie popróbowałam. Ale myślę, że w końcu użyję ich do codziennego manicure ;)
UsuńPoshe mam i namiętnie używam :) ciekawe zakupy!
OdpowiedzUsuńJa też, odkąd go dorwałam nie mogę się z nim rozstać, choć wciąż się "docieramy" :)
Usuńwoski <3
OdpowiedzUsuń:D <3
Usuńmoje kochane woski Yankee :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
Na dokładnie takie pędzelki poluję! Muszę wybrać się do chinskiego centrum w mojej okolicy :) O! i jeszcze stempelki chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuń