Zdobienie wcale nie jest trudne. O czym same będziecie mogły się za chwilę przekonać.
W pierwszej kolejności, co jest nam potrzebne?
* Baza, aby chronić nasze paznokcie, i przedłużyć trwałość manicure'u (krok nieprzymusowy, ale wiadomo lepiej chronić) u mnie: MollonPro
*Ciemny czerwony lakier, bordowy, w kolorze czerwonego wina.U mnie to Bell Glam Wear w kolorze 413
*Czarny lakier GR Rich Color nr 35
*Biały lakier Rimmel 703 White Hot Love
*sonda, bądź wykałaczka, igła, wsuwka cokolwiek do robienia kropek.
* Gąbeczka do makijażu
* kawałek kartki, jakaś stara gazeta, gdzie będziemy mogły sobie te lakiery "wyciągać" ;)
* I oczywiście Top coat. U mnie nie ma go na zdjęciu, ale jest to oczywiście Seche Vite.
Najpierw na pomalowane bazą paznokcie nakładamy 1 grubszą lub dwie cieńsze warstwy lakieru, nie musi być idealnie. Z kolejnym krokiem zobaczycie dlaczego.
Następnie róg gąbki, bądź kawałeczek urwanej gąbki trzymanej pęsetą malujemy czarnym lakierem, I odciskamy w różnych miejscach na naszym czerwonym lakierze. WAŻNE: Zanim odciśniemy warto najpierw na kartce odcisnąć ze dwa razy wtedy efekt będzie lepszy. Inaczej zamiast "gradientu" narobimy czarnych plam.
Kolejnym krokiem jest nałożenie sondą (czy czymkolwiek czym da się zrobić kropki) białego lakieru w kształt jaki Wam tak naprawdę odpowiada, u mnie to taki balonik...
Na koniec robimy czarne kropki jako oczka, a buzia to taka lekko wyciągnięta w dół kropka:)
Na koniec malujemy Topem i możemy cieszyć się Hallowenowym manikiurem :) Oczywiście ilość duszków też zależy tylko od Was. Jeśli odtworzycie, z chęcia obejrzę Wasze prace :)
Całość : TUTAJ
Mam nadzieję, że Wam pomogłam. Buziaki!! :)
wow mega łatwe
OdpowiedzUsuńa nie mówiłam :D
Usuńfajnie się prezentuje, chociaż na zdobień na halloween nie wykonuję :) wykorzystam może do jakiego innego zdobienia ;)
OdpowiedzUsuń