Pierwszy tydzień urlopu, nie zaczął się dla mnie za dobrze, ból zęba
złapał mnie w sobotę i był tak silny, że nawet Ketonal 100 pomagał tylko
na chwilę. Oczywiście, Ewelina będąc dobrą pacjentką i wierną swojej
jedynej Pani Ani, czekała z bólem do poniedziałku i udała się dopiero
wtedy do dentysty. W gabinecie wystarczyło pół godzinki i wyszłam jak
nowo narodzona.
Jednak, by wynagrodzić sobie stres (każdy powód
jest dobry:P) chodziłam po sklepach i zgarnęłam kilka rzeczy w tym
lakier Safari w kolorze przybrudzonego liliowego fioletu. Kolor już w
buteleczce mi się bardzo podobał. Pomyślałam, że będzie pięknie wyglądał
do opalonej skóry. Jednak bałam się, że (jak to mają jasne lakiery do
siebie) będzie smużył, a Tu miła niespodzianka, dwie warstwy schnie
migiem nie wiem jak z trwałością mam go drugi dzień jest ok. Ale za 4 zł
nie będę wymagała za dużo, prawda ? ciekawi ?
Zapraszam niżej.

Myślę, że lakier ten będzie często gościł na moich paznokciach w sezonie wakacyjnym :)
Buziaki ! :***
pięknie wygląda ♥
OdpowiedzUsuń<3
UsuńDaaawno tych z Quiz'a nie widziałam :) świetnie wyglada :) buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńU nas w Chińskim markecie pojawiają się co jakiś czas :)
Usuńpiękny kolor na paznokciach!
OdpowiedzUsuńps. wpadnij do mnie, konkurs a w nim do wygrania kosmetyki Paese i Soraya!
http://apparel-hunter.blogspot.com/2014/06/kosmetyki-z-witaminami-i-mineraami.html
Zerknę na pewno :)
Usuńooo bardzo ładny jest :D
OdpowiedzUsuńi trwały 4 dni bez odprysku :D
UsuńFajniutki kolorek, podobny bardzo mam z Joko :)
OdpowiedzUsuńU mnie lakiery z Joko są bardzo słabo dostępne :)
UsuńŚwietny kolor:)
OdpowiedzUsuń