Zaledwie w poprzednim poście pokazywałam Wam moje nowości lakierowe. A
już wczoraj dołączył do moich zbiorów przepiękny fiolet złamany
szarością, kolor idealny <3 Siedzę i nie mogę się na niego napatrzeć.
Fiolet ten w buteleczce ma widoczny różowy shimmer, który na
paznokciach jest niemal nie widoczny. Dla niektórych może to być wada
dla mnie wręcz przeciwnie. Za buteleczkę tego cuda, zapłaciłam 4,90 w
sklepie ze wszystkim. W sumie dawno tej serii nigdzie nie widziałam,
więc być może ona nie jest już dostępna (wiecie coś ?) szkoda by było.
Bo lakier jest świetny, jedyne co mogę mu zarzucić to konsystencja, jest
bardzo rzadka. Na zdjęciach mam jedną cienką warstwę i drugą grubszą,
ale myślę że spokojnie można pomalować 3 cienkie, szybko schnie. A dla
tego koloru warto się poświęcić<3 Dobra koniec gadania, zdjęcia:

omnomnom <3 cudeńko <3
P.S nie zwracajcie uwagi na moje ogryzki, zima i zakaz malowania do pracy im nie służą ;)
Buziaki :*
Bardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor jakby fiolet z lekką domieszką szarości :)
OdpowiedzUsuńo ładny jest :D ja bym do niego dodała jakiegoś kwiatka i będzie pięknie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odcienie no i lakiery golden rose również :)
OdpowiedzUsuńKolor super. :)
OdpowiedzUsuńlubię goldenki :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam że brałaś udział w projektach paznokciowych i chciałam Cię zaprosić do udziału w moim, jeżeli masz ochotę i znajdziesz czas. O szczegółach poczytasz na moim blogu:
http://lakierkowo.blogspot.com/2014/01/projekt-zdobieniowy-zapraszam-do-udziau.html