Wiem, że jak zostawię Was dłużej bez postu. Wybije się z rytmu. I ciężko mi będzie powrócić. Dlatego dzisiaj szybki tekst o tym co zakupiłam ostatnio w drogerii Natura. Jutro już postaram się dodać post z pazurkami ale dzisiaj mam nadzieję, że zadowoli Was to. Edit: Zdjęcie już zmienione, nie mogłam patrzeć na tamto ;) W ogóle z tą wyprzedażą w Naturze to dosyć śmiesznie było, weszłam specjalnie żeby zakupić blaszki do stempelków. (Resztę moich zakupów pokażę w jakimś większym haulu, pewnie niedługo ;)) Ale przypomniało mi się że kończy mi się baza pod lakier, i najpierw załapałam "jakąśtam" z essence ale nagle rzuciła mi się w oczy baza też z essence za 1,99 to sobie myślę; "aa za dwa zeta to nie szkoda nawet jak będzie do .... ;) i wzięłam. Nawet nie bardzo zwracając uwagę na resztę lakierów :O . Dopiero w poście u Mroofy dokładnie TU zobaczyłam ten lakier i przepadłam. Uwielbiam czarne pazurki, a ten lakier, jeszcze z taką recenzją. Musiałam mieć, na szczęście jeszcze były ! I zapewne niedługo pojawi się cudeńko na blogu. A Wy upolowałyście coś na tej wyprzedaży ?
Ja czekam na swój pierwszy lakier z essie co prawda miniaturkę ale i tak jest radość ;) Mam nadzieję, że już jutro się u mnie pojawi pan listonosz z paczuszką :)
Do tego zapraszam Was na rozdanie na blogu Mój Zakupoholizm, więcej info TU
u mnie listonosz zabłądził i nie chce przesylek przynosic :D
OdpowiedzUsuńNie strasz mnie. Ja już się nastawiłam, że swojego pierwszego essiaka zobaczę dziś :)
Usuń